Zgromadzone dotąd materiały pozwalają już myśleć o zaprojektowaniu i stworzeniu symulatora central K-66 na komputer. Sądzę, że miłośnicy telekomunikacji (Ci starsi, którzy centrale pamiętają, ale także Ci całkiem młodzi) mogą być zainteresowani poznaniem rozwiązań, które kiedyś "nas łączyły". Dostępność dokumentacji, oraz oprogramowania symulacyjnego, byłyby formą upamiętnienia pracy konstruktorskiej, jednocześnie umożliwiającą zainteresowanym pasjonującą "wycieczkę w przeszłość". Co bardziej ambitnym umożliwiłoby to szczegółowe poznanie tajników działania central krzyżowych.

Wspomniany wyżej program K-66 Raster-Master docelowo ma stać się również platofrmą do uruchamiania symulacji central K-66, na komputerach w systemach Windows i Linux. Ogólna koncepcja jest już skrystalizowana i wstępne prace przygotowawcze również prowadzę, choć jest to przedsięwzięcie złożone i czasochłonne, którego przygotowanie zajmie sporo czasu, liczonego w latach.

Tutaj mała dygresja. Polscy miłośnicy kolei mają swój symulator Maszyna, poświęcony symulacji jazdy lokomotywą, głównie elektryczną EU-07. Łatwo można ten symulator, za darmo, pobrać z internetu, zainstalować na komputerze i uruchomić. Co ciekawe, fascynują się tym symulatorem nawet ludzie bardzo młodzi, którzy nigdy, choćby z racji wieku, nie mieli okazji siedzieć za nastawnikiem prawdziwej EU-07. Choć jeszcze trochę tych lokomotyw jeździ, to taka EU-07 to też już jest historia techniki. Szczęśliwie jest to historia ciągle żywa, bo ciągle wiele osób, pasjonatów, chce o niej pamiętać.